poniedziałek, 12 stycznia 2015




There are only two kinds of people in the end: those who say to God, 'Thy will be done,' and those to whom God says, in the end, 'Thy will be done.'

---

W ostateczności są tylko dwa rodzaje ludzi: ci, którzy mówią Bogu "Bądź wola Twoja!" oraz ci, do których Bóg mówi w końcu "Bądź wola twoja!".


Clive Staples Lewis, The Great Divorce, 9.



W pewnym specyficznym znaczeniu można powiedzieć, że - mimo całej swojej wszechmocy - Bóg czasami przegrywa. Jego porażka jednak nie powinna być rozpatrywana w kategoriach jakieś słabości czy niedoskonałości, gdyż jest ona możliwa tylko dlatego, że mamy w Jego przypadku do czynienia z bezmiarem szlachetności.

Bóg ogarnia człowieka swoją wyprzedzającą miłością, lecz zarazem godzi się na to, aby ten odpowiedział na nią w sposób wolny i spontaniczny. Dopuszcza On tym samym taką sytuację, w której Jego wielkoduszne zaproszenie może zostać odrzucone. 

Ta względna porażka Boga jest zarazem bezwzględną porażką człowieka, który go odrzuca. Stanowi ona też realne zwycięstwo diabła, który - na mocy tego, co C. S. Lewis nazwał kiedyś "Głęboką Magią sprzed zarania dziejów" - zyskuje prawo do wieczystego panowania nad każdym, kto powiedział "Nie" niezasłużonej miłości Boga. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za Boga i za Króla!

Za Boga i za Króla!